Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Pią 12:08, 16 Mar 2007 Temat postu: dozolone od lat 20-tu |
|
|
A tu możemy sobie powspominać kiedyśniejsze śniegi i różne inne takie przypadki jak np. Bunia pod czyimś łóżkiem w namiocie Bukowiny na Bindudze, Wiolka- terrorystka jedząca pieczone mrówki i gotowaną korę brzozową w Becejłach... i Lecha i jazdy z nim w łazie (czy jak to się pisze)...i jak Kazik zanurkował z całą kasą obozu w Hańczy i się suszyły stówki w namiocie na sznurku
Ale fajnie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Panek Franek
Coś tu już napisał
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: wziąść wódkę?
|
Wysłany: Pią 18:47, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
w Gibach LEcho pijany chciał Kucharza Grubego przejechać U-azem
ale z niego był dobry kierowca jak woził nas na I obozie to gnicie mielismy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Pią 21:35, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W Gibach wspaniały nasz oboźny, Kamień wykonał ponad 50 zdjęć. Cieszył się z tego jak dziecko, "dobry film"- myślał (cyfrówek wtedy nie znano), ale w pewnym momencie się zastanowił, pomyślił....Tak Zajrzał w aparat. Zapomniał założyć filmu i licznik skakał na pusto Z Gib nie ma żadnych fotek.
A co do Lecha i jeżdżenia z nim U-azem.... Bańki z mlekiem i kartofle bezpieczniej się wozi. Ale jazda była świetna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marasty
Leszcz
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Sob 0:01, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a NIECIECE? do tej pory nie wiem czemu Winek potrzebowal tyyyyle cukru. siemanko rybiata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Sob 8:54, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W Nieciecach też jazda była Jak wiało ostro, to się namioty składały- Kazikowy chyba ze dwa razy zdmuchnęło.
A Winek,Z kosmosu nam się nie wzięło powiedzenie- Co je Winek? I odpowiedź, żę Winek nie je. Winek pije.
I jeszcze łabędzie niezłe były. Kamieniówa je dokarmiała, a potem okupowały kładkę między podobozami i przejść się nie dało.
A pamiętacie, jak dziennikarze z gazety przyjechali, a wszyscy myśleli, że to sanepid i piorunem sprzątanie się odbywało?
Fajnie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marasty
Leszcz
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Nie 0:08, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pamietam jak dla naszego gospodarza (nie pamietam jak sie nazywal) pomagalismy ciuki na przyczepe rzucac... qrde jakie byly ciezkie,,, chyba dlatego ze mokre
a kucharz? pffff
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia
Leszcz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:04, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A pamiętacie jak krowy pozjadały nam bramę i kibel?? Nie wiem czy kojarzycie jeszcze sytuacje jak Kamień z masztem jechał na rowerze?? To były czasy.... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia
Leszcz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:09, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
to też były Nieciece:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Nie 11:43, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
NNNooooo
Pamiętam Kamienia na tym rowerze Ależ to był widok niesamowity. Teraz jak sobie przypomniałam, to do razu uśmiech w banan
Co do krowy- pamiętam, że zżarła kibel- co się dziwić, na środku łąki stał... I był ażurowy z resztą. Za to na kibel chłopaków poszło pół lasu. Pamiętam, że Kamień był mocno zaangażowany w budowę, bo mu się chciało....
Jeszcze o krowach, to kiedyś chyba Krzysiu Wypiór przyprowadził krowę przed pobudką pod mój namiot, bo był ostatni w rzędzie. I wybiegamy rano, a tu krowa obok stoi. Szok. I tam się gadało ciągle: co je krowa? krowa je dostarczycielem mleka [w paczce chyba- tak bez sensu jakoś
I jeszcze był Paweł Plago, który śpiewał cięgle cośtam " dwa soczyste chamburgery i plajseterk sera itd. nie pamiętam, ale mnie to wkurzało okromnie....
Ale czasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:48, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dwa soczyste hamburgery i plasterek sera pyszna bułka sezamowa pyszny gęsty sos, jest ogórek i pomidor i krucha sałata.... ale jak dalej było z tą piosenką to nie pamiętam... wiem, że Marasty ją namiętnie śpiewał... może on sobie przypomni resztę
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Nie 14:53, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To koszmarna piosenka
Prawie tak samo makabryczna jak "dalej wesoło niech popłynie gromki śpiew...." Ble... :x
A pamiętacie zimoiwsko w Sidrze i czerwony domek z kartonu Onisia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia
Leszcz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:04, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
niestety musieli go spalić jak Kazik go zobaczył.... z zimowiska z Sidry.... hmmm Tomek (gość z Sokółki) przebrany za dziewczynkę hehehe to był widok facet z warkoczykami, w spódniczce, no i pomalowany hehhe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia
Leszcz
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:05, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
w końcu ktoś pomyślał o elektronach i emerytach 7BDH gratulacje dla pomysłodawcy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zloty
Prawie publicysta
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:36, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
małe sprostowanie wy młodzi nie pamietacie - to było co je krowa woda je dostarczycielem mleka w WIADRZE. A co do piosenki to pochwale sie ani razu jej nie zaspiewałem tak denerwowała ona połowe ale też spiewaliście moi drodzy - ja sie nie skalałem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zloty
Prawie publicysta
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:37, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no i nieciece to pierwszy oboz Marastego - aj taka laleczka nam do druzynki przyszła i musiała kopać taki fajny dołek w korzeniach:) i Pamietam że chyba Kazik też Cie troche scigał. no ale wyszedłeś na ludzi:) chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panek Franek
Coś tu już napisał
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: wziąść wódkę?
|
Wysłany: Nie 17:43, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
to Lecho pijany też w nieciecach był
i taka fajna wieża z drewna byla
i pamiętam jak dla jakiejś dziewczyny głowe pałką z gwoździem ( co to była flaga na tej wieży zaczepiona) ktoś w zamieszaniu rozwalił
bo jakaś gra była czy cos
i jeszcze jak na warcie siedzieliśmy z pałkami bo krowy chodził a była psychoza że ktoś obóz podchodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Nie 21:03, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hehehehehe
Cytat: |
na warcie siedzieliśmy z pałkami bo krowy chodził a była psychoza że ktoś obóz podchodzi |
Ale tam jazda była
O emerytach i elektronach pomyślałam ja <tu oklaski>
Co do krowy: ja się dowiem, jak było, ale z tego co pamiętam, to były tam różne mutacje; wiem, że było o Wieszaku na przykład; Co je Wieszak? Wieszka je dostarczycielem wody w wiadrze.
Apropo naszego wesołego kolegi, jego życie było piękne czy przystojne
A Tomek Zania z Sidry faktycznie wyglądał fenomenalnie. Mam zdjęcia z tamtego zimoiwska, to centralnie jak panna
Coś jednak tkwi w tych facetach, że się przebiarają za kobiety. Ale nie tylko Zania w Sidrze, tam jeszcze Bełta był narzeczoną Zorra w przedstawieniu i latał w kiecy Sylwii Potem Marasty na Sajnie chadzał w sukience, a teraz dzieciaki się przebierają.
To jakiś odchył drużynowy, czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Nie 21:52, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Złoty, Krowa jest dostarczycielem mleka w paczce.
Znalazłam stronę kampanii promującej świeże mleko. I to stamtąd hasło. Nie w wiadrze w paczce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marasty
Leszcz
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Nie 22:44, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dwa soczyste hamburgery i plajsterek sera, pyszna bulka sezamowa, smaczny gesty sos. jest ogorek i pomidor i krucha salata. to big mac kochgam ten smak, biiiig maaaac.
oj tego dolka to nie zapomne. nie dosc ze w korzenaich to jeszcze w suchym piasku, pamietam ze byl za papierek i 2 kromki chleba pod lozkiem, czyli 3metry na 1m na 1,5metra. w koncu wykopalem i bylem szczesliwy ze sie do czegos przyda a ty kamien-szatan kazal zakopac go
a najsmieszniejsze jest to ze kazik mi pozwolil opuscic oboz, bo sprawe mialem u soltysa i zwolnil mnie ze sprzatania, ale kamien nie rozumial co mowilem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panek Franek
Coś tu już napisał
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: wziąść wódkę?
|
Wysłany: Śro 18:52, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a ja elegancki zrobiłem dół na zlewki i pochwałe dostałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|