|
Forum Siódmej Białostockiej Drużyny Harcerskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Czw 21:44, 29 Mar 2007 Temat postu: Struny |
|
|
Wymiana strun jest procesem stosunkowo prostym, ale kłopotliwym- jeśli nie wiadomo, jak się za to zabrać.
Sama częstotliwość zmiany strun zależy od nas, ale (jak chyba wszyscy wiemy) im struny są "świeższe", tym brzmią lepiej. Zużyte struny metalowe charakteryzują się tym, że:
. przestają być dźwięczne,
. pomimo swojej metalowej konstrukcji brzmią się jak "nylony",
. nie można wydobyć z nich naturalnych flażoletów,
. trudno dobrze całość zestroić,
. robią się brudne, zaśniedziałe.
Jeżeli odpowiada ci grubość dotychczasowych strun - kupujesz identyczne, aczkolwiek doradzam poeksperymentowanie z różnymi grubościami i markami, aby znaleść te, które najlepiej brzmią.
Struny się dzielą na wiele sposobów:
-grubością: "8", "9", "10", "11" - od tysięcznych cala (0,008; 0,009; 0,010; 0,011) - w jakich podaje się grubość pierwszej struny E1
typowe komplety (grubości w tysięcznych cala!):
ósemki: 8, 10, 15, 21, 30, 38;
dziewiątki: 9, 11, 16, 24, 32, 42;
dziesiątki: 10, 13, 17, 26, 36, 46;
jedenastki: 11, 14, 18, 28, 38, 48.
Powyższe są najbardziej popularne. Ale wielu gitarzystów lubi komplety mieszane (dostępne w większości sklepów).
Im struna grubsza, tym mocniejszy ma dźwięk i tym trudniej ją podciągać, ale warto się pomęczyć.
Dobre marki to: D'Addario, RotoSound, Everly, LaBella, DR, Blue Steel, Criteriony,Do klasyka polecam D'Addario i Luthiery - jeśli ktoś często zmienia to może jeszcze Hannabachy bo są trochę tańsze. Dla początkującego najlepsze będą miękkie - mniej się męczy lewa łapa
W moim odczuciu marne to przede wszystkim wszystkie krajowe (niestety)- Presto, oraz nierzadko "firmówki" - Fender, Gibson, etc...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia dnia Czw 21:50, 29 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasia
Prawie publicysta
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bramy miasta
|
Wysłany: Czw 21:46, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czy wybierasz struny "elektryczne", czy "akustyczne", właściwy dla Twojego stylu gry ich naciąg (będąc zasadniczym przedmiotem prób i błędów), posiada znaczenie największe.
Eksperymenty z różnymi kompletami mogą dać różne efekty, całkowicie zmieniając charakter brzmienia Twojego instrumentu i stylu Twojej gry.
Indywidualne mieszanie zestawów strun miękkich (light) i średnich (medium) czy bardzo miękkich (extra light) i miękkich (light) bywa również niezłą metodą. Na przykład, komplet EXL140 łączy w sobie trzy "miękkie" struny wiolinowe z kompletu EXL110 z trzema basowymi z jazzowego kompletu EJ21. Dzięki temu możesz nadal łatwo "podciągać" wioliny mając wspaniały, głęboki "dół" basów.
Miękkie (light) struny są najbardziej popularne i polecane są przez większość wytwórców gitar akustycznych (ze stalowymi strunami). Mniejszy całkowity naciąg strun zapewnia dłuższy żywot płyty rezonansowej i szyjki. Twardsze naciągi nie są polecane do gitar z delikatnymi, cienkimi płytami rezonansowymi (tops).
Jeśli Twój instrument należy do grupy "cięższych" (i masywnych) lepiej zastosować struny o średnim (medium) naciągu. Większy naciąg daje głośniejsze, bardziej klarowne brzmienie.
Dla tych muzyków, którzy preferują twardsze i mocniejsze brzmienie, polecane są grube (heavy) struny. Szczególnie dobre są do przestrajania gitary i gry w stroju niższym od tradycyjnego
(o pół, cały ton lub jeszcze niżej).
Komplety klasyczne występują w następujących "twardościach" naciągów:
miękkie (light), zwykłe (normal), twarde (hard) i bardzo twarde (extra hard).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konfident
Prawie publicysta
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarnogród
|
Wysłany: Nie 11:00, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, tak co do strun gitary klasycznej wypowiem się ja. W życiu mojej gitary(około 2 lat) wymieniałem chyba 5 razy struny. Miałem, i polskie, na które narzekam, i jakieś tanie zagraniczne. Jezeli gra ktoś po cichu w domu - wystarczy, żeby były całe i dawały dzwiek. Ale ostatnio wpadły w moje rece struny Hannabach(czerwone). W porównianiu z każdym poprezednim zestawem - niebo a ziemia. Gitarz ma dzwiek lekko metalowy(zapewne z powody dużego naciągu). Za 3-cim nastrojeniem struny przestał się rozstrajać. Teraz jest niezła frajda Gra się dużo wygodniej, no i lepiej brzmi Polecam wszystkim!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|