Forum Siódmej Białostockiej Drużyny Harcerskiej

Łukasz · Wysłany: Nie 21:54, 04 Mar 2007 Temat postu: Rzucanie nożem

Dla wszystkich z nas którzy lubią rzucać nożem. Zwróćcie uwagę jak ten koleś wymiata rzucając za rączkę a nie ostrze.
http://youtube.com/watch?v=ZFcQ_EQBbKk

Łukasz · Wysłany: Pon 8:30, 05 Mar 2007 Temat postu:

To link do głupiej makabrycznej gierki z rzucaniem nożem.
[link widoczny dla zalogowanych]

kasia · Wysłany: Pon 9:21, 05 Mar 2007 Temat postu:

Gierka faktycznie jest makabrycznie głupia Confused

Żeby takie coś na harcerskim forum,wstyd Uwaga

Bełta · Wysłany: Pon 16:13, 05 Mar 2007 Temat postu:

Oczywiście jak mogłeś taką grę umieścić, wstyd. A rozwijając tą myśl muszę powiedzieć, że gra jest fajna, rzeźnicka i dobra; zwłaszcza jak trafia się w osobę a nie w tarcze.

Bełta · Wysłany: Pon 16:21, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ale co do tego tematu (chociaż sam temat jest fajny) to muszę stwierdzić, że nie zalicza się do survivalu, chyba że ucieka przed tobą zając a ty jesteś na odludziu i musisz na niego zapolować.
Gość nieźle rzuca nożami widać, że ćwiczył wiele lat, ale ma też specjalne noże do rzucania, dobrze wyważone. Jak się człowiek nauczy to może wszystkim rzucać. W specnazie nawet była technika rzucania żyletką. Sam osobiście miałem fajny gwóźdź, którym nauczyłem się rzucać (i wbijać oczywiście, bo rzucać po prostu to wszystkim się da). W polskich jednostkach specjalnych rzuca się saperkami. Widziałem jak gość rzuca pałeczkami chińskimi do jedzenia ryżu i przebija cienką stalową płytkę.
Obecnie mistrzem w rzucaniu nożem (bo są i w tym zawody) jest Jurii (Jeśli tak się pisze to imię), który rzuca podobno z około 20 metrów do kartki wielkości A4. Miał być w Białymstoku 2 lata temu na kursie walki nożem (prowadzić go), ale niestety nie przyjechał.

Łukasz · Wysłany: Pon 17:32, 05 Mar 2007 Temat postu:

Wiem że rzucanie nożem to nie survival. Ale akurat wielu z nas to lubi i jakoś nie pasowało mi pisać o tym w off-topicu. Miałem nadziejęże zapoczątkuje to jakąś dyskusje o technikach i wskazówkach.

Bełta · Wysłany: Wto 9:43, 06 Mar 2007 Temat postu:

Akurat rzucanie nożem to jest taka umiejętność której nie da się nabyć w teorii i potrzebuje wielu godzin praktyki, opracowywania własnych technik (tak jak ja się nauczyłem rzucać nożem), albo nauczyciela. Ale nich zostanie temat.

Łukasz · Wysłany: Wto 18:44, 06 Mar 2007 Temat postu:

A wiesz może jak nazywa się ta technika rzutu nożem bez obrotu. Bo ja znalazłem tylko "wave throwing system" ale nie jestem pewnien czy to to.

Maciek · Wysłany: Wto 20:58, 06 Mar 2007 Temat postu:

Rzut nożem bez obrotu

Nóż to nie rzutka - najlepiej się wbija gdy wykona dokładnie 1 lub 1.5b obrotu. Zresztą wszystko zależy od noża - jednym możesz być mistrzem, ale weź do ręki zupełnie inny- niby zasada ta sama, ale wyważenia, długość itp inne. A rzucanie nożem za rączkę też działa - ja swoim umiem lepiej za rączkę niż za ostrze.
Kilka rad:
-nie próbujcie rzucać nożem w domu ani blisko zwierząt i rodzeństwa
-dobrze skutkuje technika "astronautyczna", czyli nóż wysówa się z dłoni podczas jej wyprostowania.

Kubuś · Wysłany: Śro 17:12, 07 Mar 2007 Temat postu:

Hmm... Nie no koleś jest niezły. Tylko śmiesznie trzma noż gdy bierze zamach. No ale jest dobry w te klocki Wesoly

Łukasz_01 · Gość

fajne noże Wesoly

konfident · Wysłany: Czw 22:21, 08 Mar 2007 Temat postu:

A co do tej gry... udało mi się ukrzyzować tą kobiete Wesoly

Pasja II?

Kubuś · Wysłany: Pią 20:58, 09 Mar 2007 Temat postu:

huh ja też ją ukrzyżowałem Wesoly

a raz jej w oko trafilem Wesoly

konfident · Wysłany: Pią 21:55, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ha, Ha, Ha! Czy to nie dziwne, że nas, Sokołów śmieszy zadawanie ludziom bólu, zabijanie ich i tym podobne(pamietanie ten horror, gdzie koles mieczem ucina głowe wampirzycy?). Teraz, jak na to patrze, to to wydaje się conajmeniej dziwne...

Maciek · Wysłany: Sob 17:56, 10 Mar 2007 Temat postu:

Jesteśmy nienormalni i tyle.

Łukasz · Wysłany: Sob 20:15, 10 Mar 2007 Temat postu:

A byłeś przy tym jak robiliśmy dubling do "Konana barbarzyńcy" bo głośniki były za słabe?

Ale do rzeczy, to jest o rzucaniu nożem, robicie z tego offtopic.

Maciek · Wysłany: Sob 21:15, 10 Mar 2007 Temat postu:

1. Conana Barbarzyńcy jak już coś
2. Byłem, pamiętam, było coś o obrzynie. Nawet Łukasz W. Się udzielał.

Bełta · Wysłany: Pon 1:04, 12 Mar 2007 Temat postu:

A potem był dubbing do Braterstwa wilków. Jak facet na chwilę przed śmiercią wsadził sobie palec w d...

Maciek · Wysłany: Pon 15:39, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ale gnicie hehe. Niby temat surwiwal a gadamy o wsadzaniu palca.

konfident · Wysłany: Pon 16:03, 12 Mar 2007 Temat postu:

Może dla niektórych TO jest akurat surwiwal?
Co kto lubi. A na rzucanie nożem trzeba sie kiedyś umowić, i pobiegać po lesie z siekierami i nożami.